Kompleks fortyfikacji w Gdańsku liczy sobie prawie tysiąc lat. Pierwsze budowle obronne na miejscu zamku dowódców krzyżackich pojawiły się w pierwszej połowie X wieku. Te starożytne i potężne mury położyli władcy z polskiej dynastii Piastów, którzy prowadzili zdobywanie Pomorza Wschodniego, — pisze gdansk-future.eu.
Tworzenie
Średniowieczny zamek znajduje się na lewym brzegu Motławy, a dokładnie przy jej ujściu do Wisły. Dom konwentualny powstał w południowo-wschodniej części kompleksu i jest centralnym elementem struktury. Budynek wyposażony był w narożne wieżyczki i ogromną wieżę donżon.
W górnej części znajdowała się infirmeria, oddział przy komendanturze, piekarnia, kuchnia, łaźnia, piwnica, dormitoria, zbrojownia, kościół z biblioteką, kapitularz, refektarz. W jego granicach znajdował się dwór drewniany, magazyny, szafy, kuźnia, warsztaty, stajnie.
Mur obronny wzmocniony był wbudowanymi w niego basztami i wieżyczkami, które zapewniały szlak wodny i dostęp do głównej bramy.
![](https://gdansk-future.eu/wp-content/uploads/sites/42/2023/01/image-1024x560.png)
Pod osłoną kompleksu zamkowego znajdował się port, którym zarządzał zespół forteczny. W razie potrzeby port ten mógł być zamknięty łańcuchem rozciągniętym przez Motławę od zamku do strażnicy na wyspie Ołowianka. Wyspa ta należała do Zakonu w latach 1343-1454. Znajdowały się tam również spichlerze krzyżackie. Komunikacja między brzegami utrzymywana była dzięki przeprawie promowej.
Pierwotnie zamek był właściwie drewnianym dworem. Dwór ten znajdował się przy jednym z brzegów Motławy. Znawcy uważają, że powstały wtedy dwie budowle: pierwsza to kościół romański, zbudowany z okazji przyłączenia Pomorza Gdańskiego do Polski przez księcia Bolesława Krzywoustego w latach 20. XII wieku, a druga to wieża, która pełniła funkcję ostatniego bastionu.
Ówczesne kroniki szczegółowo opisywały istnienie tajemniczej wieży podczas wydarzeń z 1272 roku. Wtedy zbuntowani obywatele niemiecki, przy pomocy przedstawicieli Brandenburgii, zajęli budynek. Następnie zostały one połączone przez siły zbrojne księcia pomorskiego i księcia wielkopolskiego Bolesława Pobożnego.
Zdobycie Gdańska przez Teutonów
Bolesławowi w 1272 roku udało się zebrać niewielką armię. Podczas szturmu nie użyto żadnych wozów bojowych, poza niewielką i niepokaźną bronią wojskową. Następnie w zamku wybuchł silny pożar. Wbrew oczekiwaniom udało się jednak odnieść zwycięstwo. Książę Bolesław nie odniósł w bitwie żadnych obrażeń — pozostał bez szwanku, a stracił tylko kilku żołnierzy zabitych i rannych. Wrócił do domu z chwałą.
W 1308 roku margrabiowie brandenburscy postanowili zdobyć miasto. Naczelnik obrony zwrócił się o pomoc do Zakonu Krzyżackiego. Po zdobyciu miasta Zakon zawarł umowę z Władysławem I Łokietkiem.
![](https://gdansk-future.eu/wp-content/uploads/sites/42/2023/01/image-1-1024x704.png)
Drewniany fundament był stopniowo odbudowywany, a na miejscu pojawił się ufortyfikowany klasztor. Budynek, zgodnie z planem, miał stać się sercem gdańskiej komandorii, dzięki bardzo korzystnemu położeniu portu, jednego z najbardziej wpływowych i najbogatszych w całym państwie krzyżackim. Dochody pochodziły głównie z ceł, podatków, mennicy, opłat sądowych, młynów i własnych urządzeń przemysłowych.
Przedstawiciele Królewca i Malborka, którzy zarządzali i nadzorowali handel, kontrolowali w Gdańsku liczne spichlerze, place i magazyny oraz posiadali własną flotę, która utrzymywała kontakt z Bornholmem i Skandynawią.
Eksportowano miedź, bursztyn, wosk i zboże. Do miasta sprowadzano także skandynawską stal, drogie przyprawy i owoce południowe.
Dochodowy i opłacalny handel wymagał poważnego wsparcia militarnego. Pod tym względem potencjał zarówno zamku gdańskiego, jak i samego miasta wyglądał przekonująco. Gdańsk zajął pierwsze miejsce w regionie przez zgromadzone zapasy broni. Wszystko to było przechowywane w zamku.
W 1407 roku panował Johann Schoenfeld. W fortecy znajdowało się 381 kusz, 114 tysięcy strzał. Był też odpowiedni sprzęt, który pozwalał na rzucanie kamiennych kul, półtorej beczki saletry i beczka węgla drzewnego. W arsenale znajdowało się 205 hełmów, 101 sztuk różnego rodzaju broni, a także wiele innych elementów uzbrojenia ochronnego. Na terenie fortyfikacji znajdowało się również 50 koni, w tym konie bojowe. Ciekawy jest też opis magazynu zamkowego i jego wyposażenia. Wśród akcji znalazły się: 18 beczek piwa, 400 połówek wieprzowiny, 8 beczek smalcu, 3 beczki oleju, 2500 serów, 14 buszli grochu i 20 buszli jęczmienia, a także trochę pieprzu, ryżu, migdałów, fig i rodzynek.
Bitwa pod Grunwaldem
W 1410 roku doszło do wielkiej bitwy, która zatrzymała postępy Zakonu Krzyżackiego. Po klęsce pod Grunwaldem część rycerstwa wróciła do miasta i postanowiła zorganizować obronę. Komendant dał im proch i kule z zamkowych zapasów, a w zamian gdańszczanie zobowiązali się bronić osady przez rok, a także dostarczać żywność i ludzi do wzmocnienia obrony. Od tej pory konflikt krzyżacko-gdański, dodatkowo wzmożony sukcesami dyplomatycznymi i militarnymi króla polskiego, przeciągał się.
![](https://gdansk-future.eu/wp-content/uploads/sites/42/2023/01/image-2-1024x652.png)
Władze miasta postanowiły ponownie rozważyć swoją decyzję. Wprowadziły blokadę portu i kontrolę nad ruchem statków, a także zajęła majątek niektórych urzędników.
W sierpniu 1410 r. mieszczanie zaprosili przedstawiciela polskiej administracji. Spotkał się z komturem na murach zamku, domagając się natychmiastowego opuszczenia zamku. Szturm nie doszedł do skutku i twierdza pozostała w rękach Krzyżaków. Jednak pod koniec roku energiczny dowódca Schoenfeld został odwołany, a na jego miejscu pojawił się brat arcymistrza Heinrich von Plauen.
Następnie w Toruniu podpisano zawieszenie broni. Sytuacja militarna i polityczna Zakonu uległa znacznej poprawie.
Przedstawiciele Plauen postanowili zaatakować Gdańsk, gdyż uważali, że miasto szybko się podda. Zablokowali drogi dojazdowe, zamknęli łańcuchami dostęp do portu oraz w ramach ograniczeń gospodarczych przenieśli prawie cały handel do Elbląga. Mieszkańcy miasta również nie siedzieli bezczynnie i wkrótce zaczęli starannie i sumiennie umacniać mury miejskie. W końcu zamurowali bramę zamkową.
Doszło nawet do zbrojnego starcia obu flot na morzu w obrębie Zatoki Puckiej. Mimo napiętej atmosfery, obie strony zdecydowały się na negocjacje. Począwszy od 5 kwietnia 1413 roku rozejm trwał jeden dzień, bo 6 kwietnia doszło do fatalnej zdrady.
Zniszczenie
We wrześniu 1433 roku połączone jednostki wojsk polskich i husyckich podeszły pod Gdańsk. Wojska nadal nie odważyły się na szturm na miasto. Postanowili zablokować Gdańsk na długi czas.
Po krótkim oblężeniu portu wojska te ruszyły do Oliwy, niszcząc i plądrując klasztor ojców cystersów. Do czasu ataku zamek znacznie wzmocnił swoją obronę. Jej artyleria miała 64 bombardy, wśród nich 50 strzelających ołowianymi pociskami.
![](https://gdansk-future.eu/wp-content/uploads/sites/42/2023/01/image-3-1024x794.png)
Po najeździe husytów minęło siedem lat. Gdańsk postanowił przyłączyć się do antykrzyżackiego Związku Pruskiego.
W styczniu 1454 roku mieszczanie otoczyli zamek drewnianymi fortyfikacjami, do których dodali pojazdy oblężnicze i armaty, a na Targu Rybnym pozostawili zapas drabin oblężniczych. 7 lutego, zjednoczeni i gotowi do szturmu, zażądali oddania twierdzy.
Zdobycie zamku faktycznie odbyło się w kilku etapach: z początku przekazano mieszczanom strażnicę zewnętrzną, a następnie dom konwentualny, otrzymawszy wcześniej gwarancję swobodnego wyjścia załogi i pewną ilość prowiantu. Po odejściu znienawidzonego Zakonu Krzyżackiego rada miejska podjęła decyzję o rozbiórce zamku. W tym samym roku rozpoczęło się jego niszczenie.